Inka

09.12.2016

Dodo z Inką pozostaną u nas pod bezpośrednią opieką. Poszukują Wirtualnych Opiekunów.

Koszt Pełnej Wirtualnej Adopcji Inki to 300 zł miesięcznie.

27.11.2016

W imieniu Dodo i Inki składamy na Wasze ręce podziękowania. Czasu było bardzo mało, i to dzięki Wam udało się zebrać całą potrzebną kwotę do spłaty.

Przed nimi przyszłość w naszym folwarku, na osobnym wybiegu, gdzie w spokoju spędzać będą kolejne dni.

22.11.2016

Co zrobić gdy koń oślepł? Sprzedać! Najlepiej nie mówiąc nic nabywcy. A nie jest to wybitnie trudne, bo niewidomy koń na bardzo dobrze znanym mu terenie, doskonale sobie radzi. Schody zaczynają się, gdy po transakcji koń zmienia stajnię. Wypuszczony na dwór taranuje wszystkie ogrodzenia. Czemu? Nie wie, że stoją. Bo skąd ma niby o tym wiedzieć.

To właśnie spotkało Dodo. Rozwalił wszystkie płoty, dobrze, że nie rozwalił siebie. Kupujący wezwał weterynarza, diagnoza – koń nie widzi. Nowy właściciel czuje się oszukany i zwierzaka nie chce, poprzedni straszy policją i wyrzuceniem z podwórka, jeśli Dodo ma wrócić.

15 lat, większość życia przepracowana dla człowieka, a gdy zjawiła się choroba, Dodo już nie jest nikomu potrzebny. Nikt mu też nie został, poza małą kucką Inką, która została jego towarzyszem, przewodnikiem, oczami. Dla niej nie ma znaczenia, że jej przyjaciel nie widzi.

Zadatkowaliśmy oba.

Do 27 listopada zobowiązaliśmy się je spłacić. Potrzeba jeszcze 1200 zł.

Pomóż Dodo i Ince. Ocal oba.